Koncert poruszający serca nie tylko muzyką ale i zapachem? To nie fikcja ale rzeczywistość...
Na imprezie wigilijnej w Akwarium Jazzarium w świąteczną atmosferę wprowadzał gości nie tylko meksykański zespół „Los Amigos", ale także zapach specjalnie wykreowany na tę okoliczność. Zapach łączył w sobie delikatne nuty ciepłej pomarańczy z cynamonem, przez co wzbudzał skojarzenie z meksykańskim Bożym Narodzeniem. Polską nutą był zapach bożonarodzeniowych wypieków i kompotów z suszonych owoców.
„Meksykański poncz to kwintesencja gorących rytmów, meksykańskiej muzyki i niezwykle relaksujących nut budzących skojarzenia z domem rodzinnym i radością płynącą ze spędzania czasu z najbliższymi", mówi perfumiarz firmy ad*aroma.
Następną imprezą z zapachem w tle był koncert Smooth Jazzu. W tym przypadku celem aromamarketingu było podkreślenie niezwykłego i bardzo charakterystycznego głosu wokalistki zespołu „Tigrita Project". Ten niezwykle seksowny i bardzo nastrojowy głos był pretekstem do stworzenia kobiecego zapachu, który nawiązywał do intymności, lekkości i delikatności, czym podkreślał atmosferę koncertu.
Oprócz połączenia bodźców muzycznych z zapachowymi na imprezach świecił stend zapachowy, łączący ideę reklamy wizualnej z zapachową (więcej informacji o displayu zapachowym na stronie www.displayzapachowy.pl)
Pachnące koncerty to kolejny przykład zastosowania zapachu w sztuce. To efekt współpracy dwóch profesjonalnych agencji: „ad*aroma - marketing zapachowy" oraz agencji „Krab - Music House & Special Events".
Integracja bodźców zapachowych ze słuchowymi sprzyja odbieraniu muzyki w głębszy, dotąd rzadko spotykany sposób. Mamy nadzieję z czasem więcej eventów będzie wykorzystywało wszystkie zmysły, byśmy mogli w imprezach w pełni uczestniczyć...